Wednesday 29 October 2014

pomyslalam po raz kolejny

Nie ma wolnosci slowa. Nie moge powiedziec co naprawde mysle o roznych zdarzeniach na swiecie- latwiej mi wydac oswiadczenie, ze sie polityka etc nie interesuje. Siedzac na kozetce we wlasnym domu, dochodze do wniosku, ze wg dzisiejszych "norm" i tzw poprawnosci politycznej moje rozne poglady sa skandaliczne. Wrecz.
A na dodatek jestem tchorzem bo nie mowie glosno co mysle. Albo moze raczej jestem zapobiegawcza- po co mi wiecej klopotow niz mam? Siedze cicho i czasem mowie sama sobie co sadze o roznych sprawach swiata tego.
Ot taka autoceznzura z mojej strony.

Thursday 23 October 2014

Podroz w czasie i przestrzeni

Jestesmy mieszanka genow. To jak wygladamy, gdzie sie urodzilismy jest efektem decyzji naszych przodkow. Od dziecinstwa lubilam ogladac sie za siebie, wiedziec kim byli przodkowie i jakie fascynujace historie im sie przytrafialy. Mam w posiadaniu wspomnienia mojego Dziadka, ojca mamy. Do historii zycia Dziadka dzieki mojej Cioci doszla nowa fascynujaca historia- w przypadkowo kupionej ksiazce Ciocia ze zdumieniem przeczytala imie mojego pradziadka. Skontaktowala sie z autorem ksiazki- i mamy kolejne czesci ukladanki pt Przeszlosc Rodzinna. A i tak to wszystko kropla w morzu.... Fascynujace historie drugich i pierwszych zon, czy naprawde jestesmy kim myslimy, ze jestesmy?? Babcia moja ma calkiem pokazne drzewko rodowe, Ciocia trzyma piecze nad zdjeciami i historiami rodzinnymi, Wujek jezdzil na groby przodkow na Ukraine i do Niemiec. Natomiast zawsze mnie fascynowala historia mojego Swietej Pamieci Ojca. Glownie dlatego, ze nic nie wiedzialam o przodkach Ojca. Ojciec urodzil sie w Polsce, w Warszawie. PRZED WOJNA. To bylo w jakims sensie ekscytujace, ze widzial Warszawe przedwojenna. Aczkolwiek dalszych losow nie ma mu co zazdroscic. Wojna, getto, obozy koncentracyjne i smierc najblizszej rodziny. Nie dziwota, ze Ojciec nie chcial rozmawiac o swojej przeszlosci. Ale ma uparta corke, ktora postanowila, ze odgrzebie historie rodzinne, bo ostatnia rzecza na jaka zasluzyli ci ludzie, to niepamiec o nich. Wiedzialam jak sie nazywali dziadkowie, bracia Ojca ale mialam problem ze znalezieniem ich danych przedwojennych. Poza tym Ojciec zmienil nazwisko i znalazlam kilka transkryptow nazwiska, nie bylam pewna imienia. Na poczatku zderzalam sie tylko albo z brakiem informacji albo ze zwykla niechecia ludzka. Az w koncu... dzieki przyjaciolce dotarly do mnie dokumenty, ktore wyslalam tu i tam i BANG!! Babcia pochodzila z Mlawy, Dziadek z Lecznej pod Lublinem. Skad sie wzieli w Warszawie, nie wiem. Mialam pradziadka dwoch imion Chaim Zelig, i prababcie Sare. Mam kilka dat, mam miejsca - nastepny krok to podroz w przeszlosc po Polsce. Mlawa, Warszawa, Leczna, Budzyn, Majdanek, Treblinka.... A to dopiero poczatek- kto wie, moze jacys kuzyni Ojca przezyli wojne i mam gdzies rodzine w swiecie ktorej korzenie tez siegaja Mlawy, Lecznej czy Warszawy.....

Monday 20 October 2014

a w srode...

idziemy z malzonem miedzy innymi do francuskiej restauracyji.  Od dawna mialam ochote na nia, ale nie jest to restauracja do wypadu z dziecmi, sadzac po menu i zdjeciach wnetrz.
Matko, w co sie ubrac??? Ja prostak ja prostak.... makijaz i okulary hugo b. nie wystarcza by wypasc z klasa. Jak tu blyszczec nad coq au vin i udawac, ze takie jedzenie to dla nas chleb codzienny?? Czerwone pazury, usta jak korale i co?? Dzinsy???

Wednesday 15 October 2014

Ogniu krocz za mna

No dobra. Znacie moja tajemnice jesli sledzicie mnie na facebooku. Ja nigdy wczesniej nie ogladalam Twin Peaks. Wiedzialam, ze Lynch, ze agent Cooper i kto do cholery zabil Laure Palmer. Teraz nadrabiam. Obejrzalam pierwszy serial. Ogladam drugi, ale z ociaganiem. Uwazam, ze powinien bys sie skonczyc w okolicach 10go odcinka, kiedy to Leland wyzional ducha. Bylo tam cudowne wyjasnienie kto zabil Laure. A ciagniecie dalej roznych watkow jest naciagane, meczace i zauwazylam, ze nie musze miec wszystkich rozwiazan na talerzu by czuc satysfakcje. A teraz doszly sluchy, ze Lynch chce krecic ciag dalszy. Nie, dziekuje. Przestalam ogladac kilka seriali wlasnie z powodu, ze tworcy ciagneli badziewia w nieskonczonosc i staly sie nie do strawienia. Niektore seriale na swoje szczescie same sie skonczyly. Ogladalam ostatnio serial, ktory mi sie bardzo podobal, i na jego szczescie nie dostal kontraktu na druga serie. Byl to Dracula z JRM. Swietny byl, dobrze zagrany, dobra historia (klasyk!!), a nie wszystko podane na talerzu. Dracula zdobyl Mine, ale zostaly otwarte okna.
Panu Lynchu podziekuje. I wielu innym tez.
Ogniu, nie krocz za mna- szkoda czasu.

Tuesday 14 October 2014

pazdziernikowo

1. Pogorszyl mi sie wzrok. Jedyny plus to okazja do zakupu 2 nowych par okularow.
2. Upieklam najlepsza golonke w zyciu.
3. Oddalismy wszystkie papiery do obywatelstwa i czekamy.
4. Bedzie u nas impreza Halloweenowa. Moje ulubione swieto!
5. Znow utylam i to porzadnie, ale cos sie dzieje ze zdrowiem. Pracuje nad tym problemem.
6. Bylismy w kinie na nowym Draculi. Bardzo mi sie podobal. I film i Charles Dance. I Dracula.
7. Jak zwykle ze wszystkim jestem do tylu i nie wiem jak z tego wybrnac.

Thursday 9 October 2014

tak sie zastanawiam

bezy na tort probny siedza w piekarniku. a ja tak zupelnie, ni z gruszki ni z pietruszki zastanawiam sie nad fenomenem zachwytu nad Balkanami w Polsce. sa tacy ktorym nigdy nie przechodzi, i tacy jak ja- ktorym przechodzi, na tyle ile to mozliwe jak sie ma za meza Serba. I sie zastanawiam, czy jakbym jezdzila sama na Balkany i nie do tesciow to nadal bym lubila Balkany, czy diabel jest pogrzebany   w tym, ze jestem zmuszona do wiecznego przebywania z tesciami i szwagrem ktorego nie trawie. Nie pierwszy taki wpis z mojej strony, pewnie nie ostatni... I tym optymistycznym akcentem ide sie wyzywac w kuchni. Dzis tak po balkansku na obiad, pita sa pecurkama :p

Friday 3 October 2014

Pan Jaskinia

A dzis wpadlam na chwilke, pochwalic sie- w kwietniu jedziemy na koncert Nicka C. :)
woo hoo. Hotel zarezerwowany, tylko trzeba gdzies dziatki upchac albo babunie sciagnac.