Swietna nazwa dla wyspy- Isle of Skye. Wymawia sie jak I love Skye.... Nasze serca zostaly na niej po wieki wiekow. Wrocilismy wczoraj...Na razie wrzuce kilka zdjec a relacje z wyprawy dam pozniej (slowo harcerki!!) bo ja w koszuli nocnej a tu dzis i spotkanie z polozna, i obiad, i kilka telefonow na wczoraj do wykonania....proza zycia!!!!!
Jak wrzucimy na pikase to dam link bo zdjec jest kolo tysiaca!!!!!!!! Z trzech dni. I jeszcze jedno- jak wam ktos mowi, ze 3 dni wystarcza na zwiedzenie wyspy albo klamie albo nie wie co mowi. I zdjecia nie oddadza piekna, bo zapach i dzwiek jakos sie nie przekladaja na obraz....
Pięknie się to prezentuje, chyba rozumiem dlaczego macie 1000 zdjęć :) Mimo braku dźwięku i zapachu czekam na link do albumu.
ReplyDeletepierwsze zdjecie to widok z okna naszego B and B a drugie to Folk Museum na polnocy wyspy, kolo pomnika Flory Macdonald (prosze, quizik- kto to Flora??? Bardzo znaczaca postac, i juz mozna ja zwachac w Inverness...)
ReplyDeleteo rany, to pierwsze zdjęcie boskie!!! też czekam na resztę. Ależ Ci zazdroszczę!
ReplyDeletenie tak predko ponad 1000 zdjec przejrzec, wykasowac zgnilki...etc. musze sie zebrac i opisac sam wyjazd ;)
ReplyDelete