Monday 1 September 2014

No zesz mac

Wlasnie ktos mi tak podniosl cisnienie, ze rozebralam sie do bielizny i pisze posta. Z gory przepraszam za rynsztokowe slownictwo i zaznaczam, nie chce nikogo urazic. Jak wiece za kilkanascie dni w Szkocji jest referendum niepodleglosciowe. Emocje siegaja zenitu- podejrzewam frekwencja bedzie prawie 100....Obie strony sa zaciete, obrazy i bluzgi leca po fejsie. Mialam nie mowic jak bede glosowac i nie dyskutowac ale musze skomentowac dzisiejsze chamstwo. Boli, bo ze strony czlowieka ktorego cenie i ktory nie jest Szkotem nawet. Anglikiem. Zapytal mnie czy jak Szkocja zostanie niepodlegla, to sie grzecznie wyniose do Anglii bo przeciez bede nieszczesliwa w niepodleglej.
Mam wrazenie, ze niektorzy mysla, ze obudza sie 19 wrzesnia w niepodleglej Szkocji- podziela sie na klany, zaloza kilty i beda mowic w Gaelic. I wszyscy beda szczesliwi i niezalezni. Bardzo jestem ciekawa kto stanie na czele tych promiennych klanow, bo o tym tez sie za duzo nie mowi. Nie bede sie wyjatrzac tu na temat polityki, ekonomii ale przytocze slowa mojej znajomej, pani historyk- nad wielkim kubkiem kawy stwierdzila, ze ludzie zapominaja, ze historia lubi sie powtarzac i przy kazdym podziale nastepstwem sa konflikty, niepokoje czy nawet wojny domowe. I, ze jeden podzial ciagnie czesto za soba nastepne. Wiece juz, ze glosuje na NIE- co bedzie jak bedzie niepodleglosc nie wiem, ale tego NIKT nie wie tak naprawde i wszystko pozostaje w sferze spekulacji. Chcialabym przespac ten wrzesien. Najbardziej bym sie cieszyla (to z kolei chamskie z mojej strony, ale ja nikogo z domu nie wyrzucam jakby co...) jakby Szkoci stracili cale przywileje w przypadku niepodleglosci i musieli sie ubiegac o wizy. Baj baj wakacje na Florydzie!!! :P Prosze mi wybaczyc jesli w najblizszym czasie albo nie bede sie odzywac albo bede szczekac. Nie pozostaje nic innego niz na rauszu czekac na wynik referendum.

No comments:

Post a Comment