Thursday 2 January 2014

Nocne Furie

W nocy nie moglam spac. A jak nie moge, to zamiast wstac, otulic sie kocem i poczytac czy obejrzec jakis film, ja leze i mysle. I nigdy nie sa to mile mysli. Az chcialam w nocy wstac i napisac nowy post na blogu. A to by sie narobilo! Chociaz pewnie bylby najuczciwszy ze wszystkich.
W nowym roku nie mam postanowien. Mam zadania. Te ktore musze wypelnic, i te ktore chce.
W styczniu zaczyna sie w horoskopie chinskim rok konia. To moj znak, wiec mam nadzieje bedzie mi sprzyjal.
Ide dzis do kina na Desolation of Smaug. I jakos wcale nie jestem tym podekscytowana... Chyba jakos tak negatywnie w nastawieniu zaczelam ten miesiac.... No nic, od poniedzialku zycie wraca do normy, wiec mam nadzieje sie pozbierac do kupy.


No comments:

Post a Comment