Mialam isc spac, oczy sie same zamykaly ale nie moge zasnac. Mielismy dzis krakse, nikomu nic sie nie stalo ale nowe auto poszlo do naprawy :( Jakis idiota nie popatrzyl w prawo skrecajac, i walnal w nas jak sie patrzy.... znajomi na fejsie moga obejrzec album, ale niech nie oczekuja krwi, i walajacych sie szczatkow :P Wszyscy jestesmy cali i zdrowi, ale... bez samochodu na naszej podmiejskiej wsi jak bez reki. Niby autobus do miasta JADZIE ale niekoniecznie tam gdzie trzeba, a tu do pracy, szkoly, przedszkola trza isc... Ech. Z rozpaczy zrobilam sobie zakupy online, domowe spa do kapieli z recznie robionych, naturalnych kosmetykow.
A cos rano czulam, wyjsc z domu sie nie chcialo.....
A cos rano czulam, wyjsc z domu sie nie chcialo.....
kurcze - dobrze , ze cali jestescie!
ReplyDeletebardzo dobrze, niemniej ilosc problemow z tego wynikajaca jest znaczna....
DeleteAle za to może limit pecha na ten rok już się wyczerpał.
ReplyDeleteOby kochana oby....
Delete