Wednesday 15 October 2014

Ogniu krocz za mna

No dobra. Znacie moja tajemnice jesli sledzicie mnie na facebooku. Ja nigdy wczesniej nie ogladalam Twin Peaks. Wiedzialam, ze Lynch, ze agent Cooper i kto do cholery zabil Laure Palmer. Teraz nadrabiam. Obejrzalam pierwszy serial. Ogladam drugi, ale z ociaganiem. Uwazam, ze powinien bys sie skonczyc w okolicach 10go odcinka, kiedy to Leland wyzional ducha. Bylo tam cudowne wyjasnienie kto zabil Laure. A ciagniecie dalej roznych watkow jest naciagane, meczace i zauwazylam, ze nie musze miec wszystkich rozwiazan na talerzu by czuc satysfakcje. A teraz doszly sluchy, ze Lynch chce krecic ciag dalszy. Nie, dziekuje. Przestalam ogladac kilka seriali wlasnie z powodu, ze tworcy ciagneli badziewia w nieskonczonosc i staly sie nie do strawienia. Niektore seriale na swoje szczescie same sie skonczyly. Ogladalam ostatnio serial, ktory mi sie bardzo podobal, i na jego szczescie nie dostal kontraktu na druga serie. Byl to Dracula z JRM. Swietny byl, dobrze zagrany, dobra historia (klasyk!!), a nie wszystko podane na talerzu. Dracula zdobyl Mine, ale zostaly otwarte okna.
Panu Lynchu podziekuje. I wielu innym tez.
Ogniu, nie krocz za mna- szkoda czasu.

1 comment:

  1. Lyncha brałam w ciemno po "Dzikości serca", ale potem mi przechodziło powolutku z każdym kolejnym filmem, a kiedy zobaczyłam "David chce odlecieć", to przeszło mi szybko i całkowicie. Jest taka różnorodność we Wszechświecie, nie jestem już, na szczęście, skazana, na jeden serial zachodni, jak to było w latach 90. Żyjemy w czasach serialowej klęski urodzaju. A tak w ogóle to zaczęłam oglądać polskie kino współczesne i mnie wessało :)

    ReplyDelete