Wednesday 29 October 2014

pomyslalam po raz kolejny

Nie ma wolnosci slowa. Nie moge powiedziec co naprawde mysle o roznych zdarzeniach na swiecie- latwiej mi wydac oswiadczenie, ze sie polityka etc nie interesuje. Siedzac na kozetce we wlasnym domu, dochodze do wniosku, ze wg dzisiejszych "norm" i tzw poprawnosci politycznej moje rozne poglady sa skandaliczne. Wrecz.
A na dodatek jestem tchorzem bo nie mowie glosno co mysle. Albo moze raczej jestem zapobiegawcza- po co mi wiecej klopotow niz mam? Siedze cicho i czasem mowie sama sobie co sadze o roznych sprawach swiata tego.
Ot taka autoceznzura z mojej strony.

No comments:

Post a Comment